Zacznę od przepisu, który czasami troszkę modyfikuję. Dodam więcej imbiru, dodam pomarańczę i trochę grejpfruta. Warto eksperymentować!
Szybki przepis na grzańca z czerwonego wina
- czerwone wino – 1 butelka / 750 ml
- szczypta cynamonu
- szczypta imbiru
- 1 pomarańcza
- łyżka goździków
- miód lub cukier (opcjonalnie)
Wino wlewamy do garnka i dodajemy wszystkie wymienione przyprawy. Pomarańczę kroimy w plasterki. Całość podgrzewamy, ale nie gotujemy. Miodu (lub cukru) dodajemy tyle aby wino nie było zbyt kwasowe. Poziom ten proponuje samemu zbadać przed podaniem.
Jakie czerwone wino do grzańca?
Wiele win czerwonych będzie pasować do grzanego wina. Wybierajmy te mniej kwasowe, a bardziej słodkie. Chcę zaznaczyć, że do grzańca nie warto szarżować z winami z wyższych półek. Wino podczas podgrzania i przyprawienia traci swoją „tożsamość”, czyli pierwotny smak i aromat.
UWAGA! Winerua subskrybenci – radzę nie używać win do grzańca z waszych Winerua Boxów – nie warto. Degustujcie te trunki w sposób zalecany na karcie wina. Wyjątkiem może być wino, które pozostało Wam z degustacji i które stoi już parę dni w lodówce. Wino otwarte, dobrze zamknięte i przechowywane w niskiej temperaturze, również traci swoje walory.
Kaloryczność grzanego wina
Miejmy na uwadze, że kieliszek półwytrawnego wina to około 100 kcal. Wino grzane może mieć go więcej, gdy dosłodzimy miodem lub cukrem. Gorący kubek 150 ml grzanego wina może mieć od około 120 do 150 kcal.
Krótka geneza grzanego wina
Historia grzanego wina sięga czasów starożytnego Rzymu. Rzymianie sporządzali kilka odmian tego trunku, a nawet stworzyli specjalne naczynie do jego podgrzewania, które było pierwszą wersją późniejszych samowarów. Do podgrzewanego wina dodawano wtedy miodu, olejku różanego oraz korzeni (między innymi kłącza tataraku, trawę cytrynową, kłącza kozłka lekarskiego, kardamonu, cynamonu, szafran, liści laurowych).
Kultura picia grzanego wina przetrwała przez te wieki, rozwijając się w różnych kierunkach w zależności od regionu. Powstały różne receptury i sposoby przygotowania grzańca. Niektóre charakteryzują się oryginalnymi przyprawami, a do niektórych grzańców dodano dodatkową siłę w postaci brandy lub wódki.
A co z grzanym piwem?
Warto wspomnieć, że grzaniec to również grzane piwo. Reguła przyrządzenia jest bardzo podobna. Dodajemy same przyprawy i podgrzewamy (nie gotujemy). Zasada jakości piwa jest również podobna. Wystarczy nam piwo typu lager. Do osłodzenia, zamiast cukru i miodu, możemy dodać soku z malin lub soku z imbiru.
Udanych degustacji i samych rozgrzewających długich wieczorów z grzańcem w ręce!