W Hiszpanii nie ma Świętego Mikołaja!
Zaczynamy od szokującej informacji – Św. Mikołaj nie odwiedza Hiszpanii! Krążą pogłoski, że to przez brak śniegu… Na szczęście jego obowiązki przejęli Trzej Królowie i z lekkim opóźnieniem, bo 6 stycznia, Kacper, Melchior i Baltazar odwiedzają wszystkie dzieci i wręczają im prezenty.
Trzej Królowie omijają jednak Kraj Basków, który ma swoją własną wersję Świętego Mikołaja i jest to Olentzero. Olentzero to olbrzym, ubrany w chłopskie stroje, który w nocy 23 grudnia podrzuca dzieciom wigilijne prezenty. Jego znakiem rozpoznawczym jest fajka!
Prima Aprilis w środku zimy!
Jeśli 28 grudnia postanowisz odwiedzić Hiszpanię i będziesz mieć dziwne wrażenie, że każdy chce zrobić Ci jakiegoś psikusa… To masz bardzo dobre przeczucie! W Hiszpanii 28 grudnia to dzień, w którym wszyscy robią sobie żarty i figle. Warto mieć się więc na baczności! Zwłaszcza, że do tej prima aprillisowej gry włączają się często media.
Pieniek, robiący prezentową kupę…
Nie robimy sobie z Ciebie żartów… Choć kiedy pierwszy raz trafiliśmy na opis Caga Tio, czyli pieńka robiącego kupę… Pewnie nasza reakcja była taka sama! Caga Tio to kawałek drewienka z namalowaną buzią i czerwoną, mikołajkową czapką.
Słowo „Tio” pochodzi z łacińskiego słowa tizon i oznacza pochodnię. W swojej pierwotnej wersji Caga Tio był kawałkiem drewna, który wrzucano do ognia, aby podarował ciepło i światło całej rodzinie. Legenda mówi, że Caga Tio otrzymywał od dzieci resztki ze stołu, a w zamian robił prezentową… kupę! Dzieci pomagały mu w oddaniu prezentu, bijąc go kijkami.
Do dzisiaj dzieci chętnie uczestniczą w tej zabawie, podśpiewując piosenkę, zachęcającą Tio do oddania słodyczy i upominków!
Parady i suto zastawione stoły podczas Wigilijnej Kolacji
W Hiszpanii Wigilia rozpoczyna się paradą uliczną. Mieszkańcy, ubrani w regionalne stroje, wraz ze zwierzętami udekorowanymi wstążkami i kokardami, przechodzą ulicami miasta aż dotrą do miejscowej szopki. Wszystkiemu towarzyszy głośna i skoczna muzyka ludowa.
Po wszystkim, całe rodziny zasiadają do stołu w domu najstarszego członka rodu i rozpoczynają prawdziwą ucztę! Na hiszpańskim wigilijnym stole znajdziesz pieczone mięsa, hiszpańskie szynki, owoce morza, ryby i mnóstwo słodyczy!
Słodkości zamiast opłatka
Hiszpanie podczas wigilijnej kolacji dzielą się słodką chałwą, owiniętą białym wafelkiem. Turron, bo tak nazywa się ta chałwa, składa się z miodu, orzechów i migdałów. I co ciekawe, jest bardzo popularna w całej Hiszpanii również poza sezonem świątecznym.
Przedświąteczne loteryjne szaleństwo
22 grudnia, tuż przed Wigilią, odbywa się w Hiszpanii największa świąteczna loteria na świecie – El Gordo. Hiszpanie tłumnie uczestniczą we wszystkich grach, a jest o co walczyć – do wygrania są miliardy euro. Loteria pokazywana jest w programach telewizyjnych w całym kraju i oficjalnie otwiera okres świąteczny w Hiszpanii.
Winogronowe odliczanie do Nowego Roku
Świętowanie Sylwestra i Nowego Roku w Hiszpanii nie różni się zbytnio od naszej polskiej tradycji – Hiszpanie spotykają się ze swoimi przyjaciółmi, piją szampana i bawią się do białego rana. To, co wyróżnia hiszpańskiego Sylwestra od naszego polskiego, to nietypowy sposób odliczania do północy. Najważniejszą zasadą jest… zjedzenie 12 winogron wraz z kolejnymi uderzeniami zegara.
To, że Hiszpania to kraina wspaniałych winnic i pysznych win, już wiedzieliśmy… Ale że skrywa w sobie tyle ciekawych i zaskakujących świątecznych tradycji? Sami jesteśmy zaskoczeni i mamy ochotę w kolejne Święta sprawdzić je na własnej skórze!
Która z nich najbardziej Cię zaskoczyła, a którą z chęcią przyjąłbyś również w swoim domu?